Wyjazd integracyjny Korzkiew 2014

Poniedziałkowy poranek 20 października 2014 roku.
Już wtedy wiedziałam, że wyjazd integracyjny do Korzkwi to dobry pomysł.

Ku mojemu zdziwieniu już na godzinę przed czasem większość uczestników wyprawy stała na miejscu zbiórki na ul. Gersona. Wycieczka była przeznaczona dla uczniów klasy I gimnazjum, ale pojechali także niektórzy uczniowie klasy II i III. Jazda autokarem trwała około godziny. Po przyjeździe na miejsce pani dyrektor kazała nam zanieść swoje bagaże do drewnianych domków, gdzie mieliśmy spać, a następnie wrócić do autokaru. Tego dnia zwiedziliśmy dwie jaskinie, odbyliśmy długi spacer, a po powrocie do ośrodka zjedliśmy kolacje i udaliśmy się na wieczorna dyskotekę. Dwie godziny trwały różne gry i zabawy, a następnie udaliśmy się na odpoczynek do naszych domków.u

Drugi dzień wycieczki rozpoczął się poranną rozgrzewką, po niej poszliśmy na śniadanie, po którym nastąpił cykl zadań dla najmłodszych gimnazjalistów. Pierwszym testem dla nowych uczniów naszego gimnazjum był bieg sprawnościowy. Pierwszoklasiści musieli wykazać się znajomością zasad reanimacji, a także umiejętnościami w strzelaniu do celu i chodzeniu po linie. Na szczęście większość zdała test, więc nie było wątpliwości, ze zasłużyli na obiad. Następnym sprawdzianem, który odbył się o godz. 22, był nocny bieg patrolowy po lesie. Po tak męczącym i pełnym wrażeń dniu każdemu należał się wypoczynek i porządny sen. Ostatniego, trzeciego dnia naszego pobytu w Korzkwi odbyła się dwugodzinna gra terenowa, a potem plenerowe gry i zabawy, które jeszcze bardziej rozweseliły wszystkich gimnazjalistów. Nadchodził nieubłagany koniec naszej wycieczki, który poprzedziło rozdanie medali i nagród. O godzinie 16 wyruszyliśmy z powrotem do Krakowa.

Będzie mi brakować Korzkwi, lecz pokrzepia mnie nadzieja, że wrócę tu za rok.

Pola Mazur, klasa IIg